 Wysłany: Pon 8:50, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
| Człowiek musi mieć jakiś idealny wzór do naśladowania, ale nie jest nim na pewno ksiądz. Wybaczcie ale dla mnie ksiądz nie jest dobrym przykładem człowieka bez skazy. Jeżeli mieli by rodziny i potrafili radzić sobie z normalnymi kłopotami życiowymi mogli ,by mi dawać rady jak żyć, a tak to co oni wiedza o życiu? Wierzę w Boga (pod każdą postacią), ale nie toleruje księży - dla mnie nie są oni ludźmi niosącymi słowo Boże.Wiara jest w sercu a nie w kościele na tacy. Pozdrawiam | |
| Wysłany: Pon 8:49, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
| Słowa Boga są też bardzo proste i zrozumiałe, a jak obrazowo i precyzyjnie mówił Mojżesz i wielu innych proroków.
To dopiero ludzie spragnieni władzy i pieniędzy tworzyli przeróżne religie, często zniekształcając, upraszczając, skracając słowa Boga. Porównaj sobie np. pierwsze i drugie przykazanie przekręcone i napisane przez ludzi w katechizmie z tym co naprawde napisał Bóg - to zupełnie inny sens i inna prawda. I kto ma w tym racje Bóg czy człowiek? Zrozumienie Boga utrwala wiarę, to takie proste - trzeba tylko troszkę chcieć |
|
| Wysłany: Pon 8:49, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
Gdybym zwracał uwagę na dzisiejszą sytuację kościoła pewnie już dawno zmieniłbym wyznanie(z całym szacunkiem oczywiście), w wierze trzymają mnie tylko i wyłącznie autorytety z przeszłości, ponieważ dla większości kościół jest tylko maszynką do robienia pieniędzy kolokwialnie rzecz ujmując.Oczywiście generalizowanie nie jest właściwym rozwiązaniem, zawsze są wyjątki, na szczęście  |
|
| Wysłany: Pon 8:48, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
| nie należy się tym katechetą przejmować i dopytywać go sprawy wrażliwe dla niego, jak dostanie większej furii to należy zabezpieczyć mu pomoc medyczną i macie go z głowy przy najmniej na jakiś.... sposobów jest na takiego (ma)ryjowca i ciekawe kto dłużej (wy)trwa(m) | |
| Wysłany: Pon 8:47, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
| Według uczniów drugiej klasy ksiądz Krzysztof Łuczyk nazwał homoseksualistów osobami chorymi psychicznie, a 14-letniej Nicoli, która stanęła w obronie gejów i lesbijek, polecił opisanie aktu homoseksualnego. Odmówiła.
Oburzony ojciec Nicoli zgłosił się do "Gazety". Po interwencji dyrektora ksiądz przeprosił uczniów, "jeśli poczuli się urażeni jego wypowiedziami". Parę dni później ks. Krzysztof wystąpił jednak w programie ,,Warto rozmawiać" w TVP 2. Na pytanie Jana Pospieszalskiego, czy katecheza wyglądała tak, jak opisują ją dzieci, odparł: - Absolutnie nie. Mówiłem o związkach między kobietą i mężczyzną, że owocem ich miłości są dzieci i że związki homoseksualne są nienaturalne. Nie kazałem nikomu opisywać aktu homoseksualnego. Zapytałem tylko uczennicę, czy związek między dwoma mężczyznami jest czymś naturalnym. Pospieszalski przedstawiał księdza jako ofiarę nagonki antyklerykalnej "Gazety". |
|
| Wysłany: Pon 8:46, 23 Mar 2009 Temat postu: tylko jedna jest prawdziwa wiara i moralność katolicka |
|
| Polska kiedyś była krajem tolerancyjnym, wiele wyznań istniało obok siebie w zgodzie.
Fanatyzm to zburzył, Ksiądz z ambony wymyślał tzw. "kociej wierze", tylko jedna jest prawdziwa wiara i moralność katolicka, a do łużka brał chłopczyka. Papież był w Stanach i przepraszał za pedofilie księży. Nie mam nic przeciwko wierze w Boga, jestem wierzący nie w ksiądza a w Boga, nie w sekty czy religie a w Słowo Boże. Dlatego wciąż czytam |
|